Z lataniem coraz gorzej, a tym czasem na lotnisku w Radomiu rusza budowa terminala

W czasie, kiedy każdy przewoźnik martwi się o kolejne jutro, a lotniska proszą o wsparcie – rusza budowa terminala w Radomiu. Politycy podpisali i wmurowali akt erekcyjny pod jego budowę. Pomysł powstał jeszcze przed pandemią.

Jak informuje turystyka.rp.pl, terminal będzie miał powierzchnię 30 tys. m.kw., znajdzie się tam 30 stanowisk check-in, 9 stanowisk kontroli bezpieczeństwa i po 8 – kontroli dokumentów przy wylotach i przylotach. Ponadto w budynku będzie 10 bramek wylotowych i 3 taśmy do odbioru bagażu. Nie zabraknie również dużej strefy gastronomicznej i handlowej.

Inwestor, czyli PPL Porty Lotnicze podpisał umowę z MirBudem. Firma zaoferowała najniższą cenę – 24,6 mln złotych. Prace mają trwać 16 miesięcy. Lotnisko w Radomiu ma przejąć część ruchu lotniczego z Okęcia (loty czarterowe i nisokosztowe). Terminal ma być przygotowany na 3 mln pasażerów, ale będzie można go rozbudować nawet dla 9 mln.

Stanisław Wojtera, nowy prezes PPL mówił:

Nie można myśleć tylko chwilą bieżącą – trzeba myśleć strategicznie, na dekady i pokolenia. Aby przyszłość była lepsza, należy budować, tworzyć nowe rzeczy. Takie jak lotniska w Radomiu czy Centralny Port Komunikacyjny.

Tego dnia prezes podpisał jeszcze umowę na budowę dróg kołowania i płyt postojowych wraz z infrastrukturą techniczną po wschodniej stronie lotniska. Przetarg wygrała Korporacja Budowlana Doraco.

źródło: tanie-loty.com.pl