AktualnościNowości

Wizz Air rzuca wyzwanie Ryanairowi. Zapowiada, że bilety zimą będą dużo tańsze niż dotąd

W miesiącach wakacyjnych Wizz Air uzyskał pierwszy zysk od wybuchu pandemii, ale przewoźnik już ostrzega, że zimą popyt na podróże lotnicze mocno spadnie. Aby z tym walczyć, linia zamierza mocno walczyć z Ryanairem i obniźać ceny biletów. Wszystko po to, by odrobić straty w przyszłorocznym letnim rozkładzie lotów.

W okresie od lipca do końca września Wizz Air zarobił na czysto 57 mln EUR. To ważne, ale jeszcze ważniejsza jest informacja, że przewoźnik wykonuje już właściwie tyle samo rejsów, co przed wybuchem pandemii. To istotna informacja, zwłaszcza w kontekście konkurentów, którzy oferują obecnie od 60 do 80 procent foteli w stosunku do okresu sprzed koronawirusa. Mimo tak dobrych informacji prezes Wizz Aira Jozsef Varadi studzi nastroje.

– Następne 5 miesięcy będzie dla nas sporym wyzwaniem – mówi.

Wynika to z kilku powodów, m.in. rosnących cen paliw, ale też niższego współczynnika osób zaszczepionych w krajach Europy Środkowej, który wciąż pozostaje głównym rynkiem dla Wizz Aira.

Dlatego węgierska linia zakłada w okresie od października do końca roku stratę operacyjną na poziomie 200 mln EUR. Na minusie przewoźnik ma też być w I kwartale przyszłego roku, a powrót do rentowności powinien nastąpić dopiero wiosną 2022 roku.

– Widzimy, że w sezonie zimowym są dobre momenty sprzedaży, jak choćby Boże Narodzenie, ale nie spodziewamy się w tym okresie dużego popytu. Dlatego, zważywszy na duży wpływ pandemii koronawirusa na nasze życie, będziemy stymulowali popyt, obniżając ceny biletów – mówi prezes Wizz Aira.

Podobne podejście prezentuje też Ryanair – irlandzka linia kilka dni temu poinformowała, że wbrew pierwotnym planom, przewoźnik będzie obniżał ceny biletów w okresie jesienno-zimowym, zamiast je dodatkowo podnosić, co zapowiadano jeszcze niedawno.

źródło: fly4free.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *