W tym roku nie musisz oglądać Kevina, możesz nim być. Słynny dom do wynajęcia!
Airbnb rusza z kolejną akcją specjalną. Tym razem do wynajęcia będzie słynny dom z filmu „Kevin sam w domu” – i to tuż przed świętami! A cena? Spektakularnie niska, bowiem za noc zapłacimy jedynie… 25 USD (czyli ok. 101 PLN).
„Kevin sam w domu” to absolutnie kultowy film, który wpisał się w świąteczną tradycję wielu domów. A gdyby tak zamiast oglądać perypetie chłopca pozostawionego przez przypadek w domu, odwiedzić ten dom osobiście? Airbnb właśnie daje taką możliwość.
W ramach kolejnej akcji specjalnej, jakie Airbnb organizuje dość regularnie, tym razem do wynajęcia jest właśnie ten filmowy dom.
Choć w całości pozostanie do dyspozycji gości, maksymalnie mogą przyjechać tu 4 osoby.
– Podczas gdy McCallisterowie wyjeżdżają na swoją coroczną wycieczkę (tym razem wszyscy oprócz pająka), czworo gości będzie miało okazję ponownie przeżyć swoje ulubione sceny ze świątecznego klasyka i pozwolić swoim wewnętrznym ośmiolatkom spędzić wieczór bez irytujących intruzów – zachęca Airbnb.
Gospodarzem będzie Buzz McCallister, starszy brat Kevina. Co czeka na nas na miejscu? Świątecznie udekorowany dom, który doskonale znamy z kultowej produkcji, mnóstwo pułapek do ustawienia (wedle uznania i na wszelki wypadek) i premiera nowego filmu o rodzinie McCallisterów. Na wygłodniałych i sentymentalnych czeka też dostawa pizzy i słynny makaron z serem do odgrzania w mikrofalówce.

– W te święta gramy zgodnie z zasadami mojego małego braciszka, więc nie krępuj się jeść śmieciowego jedzenia, oglądać telewizji, pożyczać wody po goleniu mojego taty i zorganizować sobie przygody z legendarnym planem bitwy, który posłuży za przewodnik. Po prostu nie wchodź do mojego pokoju, dobrze? – zagaja gospodarz.
Spodziewacie się bardzo wysokiej ceny? Nic z tych rzeczy. Rezydencję McCallisterów można wynająć za jedynie 25 USD za noc (czyli ok. 101 PLN). Jest jednak haczyk. Obiekt będzie dostępny tylko w jednym terminie – 12 grudnia 2021 roku. Rezerwacje ruszają 7 grudnia na dedykowanej stronie. Przeloty do Chicago trzeba sobie jednak załatwić we własnym zakresie. Cały dochód z akcji specjalnej zostanie przekazany na cele charytatywne.
źródło: fly4free.pl