W ostatniej chwili rząd zakazuje lotów do kilku krajów. „Chaos staje się normą”
„Totalne nieporozumienie”, „jeden wielki chaos”, „mało profesjonalne” – to niektóre z komentarzy ludzi, którzy w ostatniej chwili dowiedzieli się, że nie będą mogli polecieć m.in. do Wielkiej Brytanii czy Szwecji. Wszystko za sprawą rozporządzenia rządu, które zostało opublikowane we wtorek wieczorem.
- Dziś wracają międzynarodowe loty pasażerskie do i z Polski
- Wczoraj wieczorem pojawiło się rozporządzenie, które do 30 czerwca zawiesiło loty do Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Szwecji oraz Portugalii
- „Płakać mi się chce… jak tak można dzień przed? Skandal!” – komentuje jedna z internautek
- W wyniku opisywanego rozporządzenia z harmonogramu lotów gdańskiego lotniska wypadło pięć połączeń, z warszawskiego – osiem
„Ważna informacja dla pasażerów, którzy planowali podróż do Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej, Szwecji i Portugalii. Zgodnie z nowym rozporządzeniem Rady Ministrów, mimo zezwolenia na wznowienie od jutra międzynarodowego ruchu lotniczego, loty do wymienionych powyżej państw nie odbędą się” – taki komunikat ukazał się wczoraj wieczorem na oficjalnym koncie gdańskiego lotniska na Facebooku.
„Płakać mi się chce”
Post wzbudził wiele emocji, bo wielu ludzi wykupiło już bilety.
„Ciekawe, bo ja mam na jutro na 6 rano lot dla mamy z Gdańska do Luton. Nadal potwierdzony. To chyba trochę nienormalne, żeby takie informacje podawać w nocy” – komentowała jedna z internautek.
„Płakać mi się chce… jak tak można dzień przed? Skandal!” – pisała kolejna.
„No cóż. Mam bilet na 18 czerwca do Szwecji… Tyle czekania i nic z tego. Ale przyznam, że zaskoczony nie jestem. Chaos staje się normą…” – to jeszcze inny wpis.
Przedstawiciele gdańskiego lotniska tłumaczyli, że o nowym rozporządzeniu Rady Ministrów dowiedzieli się dopiero we wtorek wieczorem. Jedna z internautek: „To nie państwa wina, tylko rządu”.
Decyzje na ostatnią chwilę. Do tych państw jeszcze nie polecimy
Jeszcze w poniedziałek gdańskie lotnisko wysłało do mediów komunikat z informacją, że w środę startują pierwsze połączenia zagraniczne, w tym do Wielkiej Brytanii. Dzień później pojawiło się wspomniane wyżej rozporządzenie, które zawiesiło loty do Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Szwecji i Portugalii. Rządowe rozporządzenie ma obowiązywać do 30 czerwca, choć może zostać przedłużone.
Jak informuje nas dzisiaj rzecznik gdańskiego lotniska Agnieszka Michajłow w wyniku opisywanego tutaj rozporządzenia, z harmonogramu lotów wypadło pięć połączeń – do Wielkiej Brytanii i Szwecji. Dziś startują jednak połączenia m.in. do Norwegii czy do Niemiec.
Z kolei w Warszawie, jak dowiedział się Onet, mowa o ośmiu odwołanych lotach, w tym do Londynu, Doncaster i Porto.
Przedstawiciele lotniska nie chcą komentować faktu, że rozporządzenie o zawieszeniu niektórych połączeń pojawiło się tak późno. – Dowiedzieliśmy się o tym rozporządzeniu wczoraj, tak jak wszyscy – mówi nam Michajłow.
źródło: onet.pl