Tych pasażerów podróż kosztowała o wiele więcej niż przewidzieli. I to przez głupotę
Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku musieli interweniować na pokładzie samolotu rejsowego z Danii. Wszystko przez dwóch Polaków.
Agresywne zachowanie Polaków
Dwóch 38-letnich mężczyzn narodowości polskiej zaczęło się awanturować na pokładzie samolotu lecącego do Gdańska. Z relacji stewardessy wynika, że bliźniacy najpierw nie chcieli dostosować się do sygnalizacji „zapiąć pasy” ani do wszelkich próśb załogi w tym temacie. Nie pozostawali też na swoich miejscach. A potem lekceważyli również obostrzenia związane z pandemią i nowymi zasadami zachowania na pokładzie, czyli nie chcieli założyć maseczek ani wypełniać kart lokalizacyjnych dla inspekcji sanitarnej.
Po wylądowaniu na wezwanie załogi na pokładzie zjawili się funkcjonariusze Straży Granicznej. Za niewykonanie poleceń kapitana statku powietrznego i zakłócenie porządku w miejscu publicznym funkcjonariusze ukarali obu mężczyzn mandatami po 1 tys. zł.
W tym roku była to 20 interwencja Straży Granicznej na gdańskim lotnisku wobec osób naruszających warunki bezpieczeństwa lotu.
źródło: tanie-loty.com.pl