Tania linia z dnia na dzień traci wszystkie samoloty! Ale w dalszym ciągu będzie latać
Ukraińska linia Bees Airlines została zmuszona przez leasingodawcę swoich samolotów do zwrócenia wszystkich maszyn, jakie przewoźnik ma w swojej flocie. Samoloty znajdują się już we Francji, a leasingodawca deklaruje, że ponownie je udostępni, gdy tylko napięcie między Ukrainą i Rosją się zmniejszy.
To kolejny przypadek, w którym w związku z zagrożeniem inwazją Rosji na Ukrainę leasingodawcy zmuszają ukraińskich przewoźników do zwrotów samolotów. Kilka dni temu pisaliśmy o samolocie linii SkyUp, który nie dostał zgody leasingodawcy na to, by wlecieć w ukraińską przestrzeń powietrzną i został już zwrócony, a także o problemach linii UIA, która oddała już 7 swoich Boeingów 737-800. Teraz przyszła kolej na linię Bees – młodego ukraińskiego przewoźnika, który działa na rynku zaledwie od wiosny 2021 roku.
Sytuacja linii Bees różni się jednak od innych przewoźników o tyle, że linia dysponuje niewielką flotą zaledwie 4 Boeingów 737-800 (każdy zabiera na pokład 189 pasażerów) i została zmuszona do natychmiastowego zwrotu wszystkich tych samolotów. Wszystkie maszyny trafiły już na lotnisko w Montpellier – pierwsza maszyna wyleciała do Francji już w poniedziałek 14 lutego, 2 kolejne we wtorek, a ostatni samolot wyruszył w drogę do Montpellier w środę o świcie.
Właściciele samolotów, czyli firmy San Clemente Leasing LLC oraz Bank of Utah poinformowały przewoźnika, że gdy tylko dojdzie do deeskalacji napięcia na Ukrainie, samoloty zostaną zwrócone.
Tymczasem linia została jednak bez maszyn, co nie oznacza, że przewoźnik zrezygnuje z wykonywania lotów.
– Prosimy naszych pasażerów o wyrozumiałość w związku z potencjalnymi opóźnieniami i zmianami w rozkładzie. Robimy, co możemy, aby ustabilizować sytuację i wykonywać loty zgodnie z planem – czytamy w komunikacie przewoźnika.
Jak informuje portal Avianews.com, przewoźnik będzie w najbliższych dniach wykonywał połączenia w formule wet-lease na samolotach wypożyczonych od innych ukraińskich linii: UIA oraz Windrose. Jednocześnie jednak loty nie będą jak dotąd wykonywane z lotniska Kijów Żuliany, a z głównego portu lotniczego stolicy Ukrainy, czyli z Boryspola. Oprócz Kijowa, przewoźnik będzie też wykonywał loty z Lwowa oraz Odessy.
źródło: fly4free.pl