Tajlandia podjęła decyzję w sprawie łagodzenia obostrzeń. Rząd narobił turystom nadziei
Nie będzie ani szybszych i tańszych testów, ani zwolnienia z kwarantanny. Choć rząd Tajlandii obiecywał złagodzenie obostrzeń za niespełna dwa tygodnie, teraz wycofał się ze wszystkich swoich planów.
Zaledwie kilka dni temu, Tajlandia przez swoje oficjalne strony, zapowiadała złagodzenie obostrzeń wjazdowych dla obcokrajowców. To była świetna wiadomość, bo choć nadal zakładano, że turyści będą musieli spełnić pewne warunki, to były one już naprawdę o wiele mniej uciążliwe nich dotychczas.
Od 15 grudnia wszyscy turyści korzystający z opcji Test&Go mieli być zwolnieni z obowiązku testu PCR po przylocie do kraju. W zamian mieli robić jedynie test antygenowy, czyli zdecydowanie tańszy i szybszy. W efekcie mieli zostać również zwolnieni z jednodniowej kwarantanny, którą przechodzi się do czasu otrzymania wyników. Ale nadzieje, których narobił nam tamtejszy rząd, właśnie umarły.
– Premier Tajlandii, Prayuth Chan-ocha, potwierdził decyzję gabinetu o utrzymaniu testów RT-PCR COVID-19 dla międzynarodowych przylotów w ramach programu wjazdowego uwzględniającego zwolnienie z kwarantanny (TEST & GO), wycofując tym samym zatwierdzony już plan zmiany – informuje Tourism Authority of Thailand.
Zmiana decyzji jest podyktowana nowym wariantem koronawirusa, który wykryto kilkanaście dni temu w RPA. Nie jest jednak wykluczone, że za jakiś czas Tajlandia wróci do tego pomysłu – tym bardziej, że cały plan był już skrupulatnie przygotowany i zatwierdzony.
Nadal obowiązując więc dotychczasowe przepisy. Najlepszą opcją jest więc korzystanie z wjazdu na bazie Test&Go, ale jest to opcja tylko dla zaszczepionych turystów. Muszą oni wykonać test PCR przed wyjazdem i drugi zaraz po przylocie do Tajlandii. Do czasu otrzymania wyniku muszą przebywać w kwarantannie (nie dłużej niż dobę) w jednym z zatwierdzonych przez rząd hoteli. Pozostali mają do wyboru dwie inne formy wjazdu: program Sandbox lub AQ, czyli Alternative Quarantine. Wszystkie szczegóły znajdziecie na stronie Tourism Authority of Thailand.
źródło: fly4free.pl