Spektakularne plany Wizz Aira. Zanosi się na mega ekspansję

Węgierska tania linia Wizz Air podzieliła się swoimi planami na najbliższe lata. Z zamiarów „Landrynki” wynika, że planuje nie lada ekspansję. Do 2030 roku chciałaby bowiem zatrudnić aż 4600 pilotów. I będzie ich szukać nawet wśród zupełnie niedoświadczonych osób, więc jeśli kiedykolwiek chcieliście zamienić siedzenie pasażera na siedzenie w kokpicie, to to jest dobry moment.

Najbliższe dziewięć lat może być bardzo dobrym czasem dla Wizz Aira. Jedna z najpopularniejszych linii wśród polskich pasażerów zdradziła bowiem, że nie zamierza osiadać na laurach. A im ostrzejsza konkurencja w branży lotniczej tym lepiej – dla klientów oczywiście.

Tysiące pilotów znajdzie pracę w Wizz Airze

Trzeba przyznać, że ogromne plany rekrutacyjne węgierskiej linii robią wrażenie. Tylko w ciągu najbliższych miesięcy można spodziewać się przynajmniej kilku tur zatrudniania nowych pracowników. Już teraz 600 przeszkolonych osób czeka na podjęcie pracy – co stanie się lada moment. Wśród nich jest 150 pilotów.

Później, w ciągu 4 miesięcy miejsca pracy znajdą się dla kolejnych 300 osób. A i to nie koniec. Do 2030 roku, czyli w mniej niż dekadę Wizz Air zamierza zatrudnić aż 4600 nowych pilotów.

– Jednymi z najbardziej atrakcyjnych elementów dla naszej załogi jest możliwość latania młodą flotą, a jednocześnie możliwość wyboru z szerokiej gamy grafików, co pozwala na zachowanie zdrowej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym – zachwala swoje oferty Wizz Air. – Oferujemy możliwość szybkiego awansu zawodowego w całym dziale operacji lotniczych: od pierwszego oficera do starszego oficera, następnie kapitana do kapitana szkolenia liniowego, a na końcu instruktora lub egzaminatora – czytamy w komunikacie.

Niedoświadczeni też mają szansę

To jednak nie koniec ciekawych informacji. Wizz Air przyznał, że rekrutacje nie oznaczają wyłącznie poszukiwań doświadczonych pilotów czy personelu pokładowego. Chętnie bowiem będzie zatrudniał również osoby, które nie mają żadnego doświadczenia.

Wszak tak czy tak, linie lotnicze muszą przeprowadzić własne szkolenia. I coraz częściej wolą zrekrutować zupełnych „świeżaków” i nauczyć ich wszystkiego od nowa – stricte pod zasady swojej linii lotniczej niż „zmieniać” zasady wyuczone w innych linii. Właśnie dlatego przewoźnik stworzył swoją własną Wizz Air Pilot Academy. Trzeba jednak pamiętać, że szkolenie trzeba później „spłacić”, gdy już zacznie się pracę.

– W ramach własnego programu Wizz Air Pilot Academy, linia lotnicza oferuje schemat odroczonej płatności dla tych, którzy chcą uczestniczyć w zintegrowanym szkoleniu ATP(A), aby zostać pilotami. W przypadku szkolenia lotniczego Wizz Air współpracuje z zakontraktowanymi uznanymi szkołami lotniczymi posiadającymi wieloletnie doświadczenie szkoleniowe, zapewniając wysokiej jakości edukację: Tréner Kft. na Węgrzech oraz Egnatia Aviation Ltd. w Grecji – zapewnia linia.

Oczywiście nie oznacza to, że osoby z doświadczeniem odpadają w przedbiegach. Szanse na pracę mają jedni i drudzy.

Wszyscy chętni powinni koniecznie śledzić stronę z ogłoszeniami o pracę. To tam zawsze podawane są terminy i zasady kolejnych spotkań rekrutacyjnych, które zazwyczaj odbywają się w kilku miastach w Polsce (i Europie oczywiście).

Przykładowo najbliższa szansa dla chętnych na posadę stewarda lub stewardesy nadarzy się już 24 sierpnia w Katowicach, 25 sierpnia w Warszawie i 26 sierpnia w Gdańsku. 

źródło: fly4free.pl