Ryanair znów kombinuje. Na zwrot naszych pieniędzy poczekamy ponad rok!
Irlandzka linia wysyła do swoich pasażerów wiadomości, w których informuje, że zwrot pieniędzy za odwołane loty będzie możliwy dopiero po… utracie ważności rozdawanego przez linię vouchera, czyli po 12 miesiącach. Pasażerowie są wściekli, bo Ryanair kolejny raz zmienia front w tej sprawie. Irlandzka linia uspokaja, ale nie da się ukryć, że takie wiadomości nie pomagają.
Największa linia lotnicza w Europie wydaje się przygnieciona lawiną odwołanych rejsów z powodu pandemii koronawirusa i setkami tysięcy wniosków od pasażerów o zwrot gotówki za kupione bilety. Przez pierwsze kilkanaście dni przewoźnik oferował pasażerom pełny zwrot kosztów lub darmową zmianę rezerwacji, jednak szybko zmienił front i wprowadził tzw. vouchery, które pasażerowie Ryanaira mogą wykorzystać w ciągu 12 miesięcy od daty ich wystawienia. Co mają zrobić osoby, które nie chcą vouchera? Ryanair informuje, że liczba wniosków jest tak długa, że muszą ustawić się w kolejce i cierpliwie czekać. Nie informuje jednak, jak długo to potrwa.
Jednak we wtorek Ryanair wysłał maile do kilkuset tysięcy pasażerów, w których sugeruje, że przyjęcie vouchera jest obowiązkowe. W wiadomości nie ma już żadnej informacji o tym, że można nie przyjąć vouchera, są za to inne niepokojące wieści dotyczące zwrotu gotówki. W wiadomości od Ryanaira czytamy, że pieniądze wrócą na nasze konto dopiero wtedy, gdy nie wykorzystamy vouchera po upływie jego daty ważności, czyli 12 miesięcy. Może to sugerować, że przewoźnik byłby gotowy wypłacać nam pieniądze dopiero od wiosny 2021 roku. Trudno się więc dziwić, że informacja ta spowodowała zdenerwowanie wielu pasażerów, którzy dostali maila, choć… już wcześniej zgłosili się do linii o zwrot pieniędzy.
Ryanair próbuje się bronić. W rozmowie z “Independent” rzecznik irlandzkiej linii informuje, że w dalszym ciągu nie ma obowiązku przyjmowania vouchera. I że oczywiście każdy pasażer, który chce otrzymać pieniądze, dostanie je z powrotem. Kiedy? Niestety, ta odpowiedź nie zadowoli nikogo, gdyż brzmi ona: “kiedy ten bezprecedensowy kryzys dobiegnie końca”. Szkoda tylko, że Ryanair próbuje różnych sztuczek, by przekonać do voucherów niektórych pasażerów.
“Independent” szacuje, że od rozpoczęcia pandemii koronawirusa Ryanair został zmuszony do anulowania ponad 300 tysięcy rejsów.
źródło: tanie-loty.com.pl