Polak na pokładzie musiał zapłacić 500 zł kary. Czego nie robić, żeby tak nie skończyć?

Niestety niestosowne zachowania pasażerów na pokładzie to codzienność dla załóg linii lotniczych. Czas pandemii również ukazał wielki problem, z jakim niektórzy pasażerowie się borykają, a mianowicie niedostosowywanie się do panujących zasad. Tym razem do problematycznego incydentu doszło na pokładzie samolotu lecącego z Chicago do Warszawy.

Straż Graniczna otrzymała informację, że załoga ma problem z pasażerem, który narusza przepisy porządkowe. Nie stosuje się do poleceń kapitana i zachowuje się agresywnie, nie chcąc podporządkować się rygorom sanitarnym. 47-letni Polak został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.

Po wylądowaniu samolotu mężczyzna został przekazany Straży Granicznej. Kapitan informował funkcjonariuszy, że pasażer nie stosuje się do jego zaleceń i zachowuje się agresywnie. Opuścił pokład w asyście i został pouczony o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego w razie niewykonywania wydanych poleceń. Nie stwarzał więcej problemów.

źródło: tanie-loty.com.pl