Plaże i część parków narodowych otwarta, hotele za tydzień? Czeka nas „podróżnicza” majówka?
Oczywiście, nie będą to jeszcze podróże zagraniczne, ale te po kraju. Wszystko zależy od tego, jak szybko będzie rozwijała się pandemia koronawirusa, ale powolutku, małymi krokami, turystyka będzie wracała do żywych.
Ostatnie tygodnie, które spędziliśmy w większości zamknięci w swoich czterech ścianach sprawiły, że apetyt na podróżowanie znacząco wzrósł. I to nawet nie na egzotyczne wojaże (te z uwagi na zamknięte granice z pewnością będą jeszcze przez jakiś czas niemożliwe), ale raczej na turystykę krajową czy regionalną. Kiedy więc będziemy mogli zacząć choć trochę podróżować? W tej chwili nikt nie jest w stanie tego przewidzieć, choć widzimy już pierwsze przejawy powrotu do “nowej normalności”.
Od poniedziałku otwarte są bowiem parki, skwery, promenady, ale też plaże i parki narodowe, choć oczywiście nie wszystkie i nie w jednakowym zakresie. Całkowicie zamknięty do odwołania jest wciąż Tatrzański Park Narodowy – obowiązuje zakaz wejścia na wszystkie szlaki, schroniska są zamknięte, a parkingi nieczynne. Od poniedziałku czynny jest za to Bieszczadzki Park Narodowy, który udostępnił dla turystów wszystkie szlaki piesze. Z kolei częściowo otwarty jest też Karkonoski Park Narodowy – zamknięta jest w nim jednak część szlaków, a także wiaty i strefy wypoczynku. Decyzja w sprawie większości parków narodowych ma zapaść w poniedziałek popołudniu.
To oczywiście świetne informacje, jednak zdecydowanie najważniejszą zmianą, na którą czeka cała branża turystyczna, jest ponowne uruchomienie obiektów noclegowych. Kiedy to się stanie? Na razie wiemy tylko tyle, że otwarcie hoteli (a także sklepów budowlanych i części obiektów kulturalnych jak galerie sztuki czy muzea) jest przewidziane w drugim etapie znoszenia obostrzeń. Kiedy to się stanie? Najwcześniejszy możliwy termin to… już przyszły poniedziałek, czyli 27 kwietnia. Zdradziła to w niedzielę Jadwiga Emiliewicz, czyli minister rozwoju.
W rozmowie z Polsat News przyznała, że ewaluacja rozpoczynającego się w poniedziałek I etapu łagodzenia restrykcji będzie miała miejsce w piątek.
– Jeśli krzywa wzrostu zachorowań nie podniesie się zbyt gwałtownie, wówczas kolejny etap będziemy mogli ogłosić prawdopodobnie po tygodniu – zapowiedziała Emilewicz.
Kolejne etapy znoszenia obostrzeń będą realizowane najpewniej z dwutygodniowym opóźnieniem.
Jeśli te informacje się potwierdzą, będzie to oznaczało, że już w majówkę część obostrzeń zostanie zniesiona i będziemy mogli spędzić ten czas na świeżym powietrzu. Choć nawet jeśli tak się stanie, warto pamiętać o utrzymaniu zasad dystansu społecznego i unikaniu miejsc, gdzie spodziewamy się tłumów. Dla naszego dobra.
źródło: tanie-loty.com.pl