LOT szykuje nową daleką trasę! Pełna egzotyka i… szansa na pełne samoloty
Narodowy przewoźnik planuje uruchomić wkrótce połączenia między Warszawą a Bengaluru w Indiach – czytamy w hinduskim “Economic Times”. Uruchomienie trasy zapowiedział Amit Ray, dyrektor generalny LOT w Indiach.
Liczące 11 mln mieszkańców Bengaluru byłoby drugą trasą LOT w Indiach po Delhi, gdzie przewoźnik uruchomił loty jesienią 2019 roku. Z całą pewnością jest to miejsce z ogromnym potencjałem – Bengaluru zwane jest “indyjską Doliną Krzemową” i swoje siedziby ma tu wiele dużych firm m.in. z branży IT. Słowa o uruchomieniu nowej trasy miały paść podczas spotkania w konsulacie RP w tym mieście. Amit Ray, czyli dyrektor LOT w Indiach miał mówić o tym, jak bardzo atrakcyjny jest to rynek – choćby ze względu na dużą liczbę obywateli Indii z tych okolic pracujących w Polsce czy duże inwestycje (np. firmy Infosys).
LOT nie potwierdza ani nie zaprzecza. Rzecznik linii Krzysztof Moczulski krótko mówi, że linia “stale analizuje możliwości uruchamiania dodatkowych połączeń, również do metropolii w Indiach”.
Aczkolwiek zainteresowanie LOT Indiami nie jest niczym dziwnym, bo jeszcze przed pandemią Delhi sprzedawało się świetnie. Stąd decyzja przewoźnika, który planował, że od września zwiększy częstotliwość lotów na tej trasie z 5 do 7 tygodniowo. Jak pisaliśmy na naszych łamach, Bengaluru znajdowało się też już wcześniej na liście potencjalnych kierunków do uruchomienia z Warszawy. Drugim miastem na tej liście był zaś Mumbaj.
źródło: fly4free.pl