Kolejne zamieszanie z certyfikatami COVID-19. Jednak będą ważne dłużej?

Nie do końca czerwca tego roku, a nawet o 12 miesięcy dłużej, mają być ważne certyfikaty COVID-19. Komisja Europejska chciałaby bowiem, aby nie rezygnować jeszcze z używania dokumentów, które zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami miały zniknąć już za kilka miesięcy.

Nie ma wątpliwości, że ujednolicenie dokumentu, który pozwala na udowodnienie zaszczepienia czy ozdrowienia, pozytywnie wpłynął na zainteresowanie podróżami. Tyle że im dłużej obowiązują unijne certyfikaty COVID-19, potocznie zwane paszportami covidowymi, tym więcej z nimi zamieszania.

Według pierwotnej idei, certyfikaty zostały stworzone i wprowadzone przez Unię Europejską tylko na rok. Po tym czasie miało być już bowiem „po pandemii” albo przynajmniej mieliśmy wypracować inny system obostrzeń. W efekcie już za kilka miesięcy, bo dokładnie 30 czerwca 2022 roku, dokumenty miały przestać funkcjonować.
Komisja Europejska chce jednak przedłużyć życie certyfikatów – przynajmniej o kolejny rok, czyli do 30 czerwca 2023 roku.

– Nieprzedłużenie przepisów może sprawić, że w każdym kraju będzie funkcjonować inny system, a to generuje nieporozumienia i problemy. Unijne certyfikaty COVID-19 są skutecznym narzędziem ułatwiającym swobodne podróżowanie. I choć chciałbym, aby ten dokument nie był już potrzebny, to póki tak się nie stało, zaświadczenie musi nam umożliwiać bezpieczne przemieszczanie się po Europie – podsumował Didier Reynders, unijny komisarz.

Przypomnijmy, że to nie jedyne zamieszanie związane z dokumentem. Na początku zapewniano, że po przyjęciu pełnego cyklu szczepień (czyli 2 dawkach preparatów Astra Zeneca, Moderna i Pfizer lub po 1 Johnson&Johnson) nasz certyfikat będzie ważny przez 12 miesięcy. Jeszcze niedawno dopowiedziano natomiast, że dawka przypominająca wydłuży go o kolejny rok.

Tymczasem pod koniec grudnia Komisja Europejska zdecydowała, że kraje powinny skrócić ważność certyfikatów.Dlatego obecnie – także w Polsce – paszporty covidowe są ważne przez 270 dni od szczepienia. I to nawet te, które były wystawione na rok. Co gorsza, niektóre kraje zdecydowały się jeszcze mocniej ograniczyć ten czas. Na przykład Włochy uznają szczepienie tylko przez 6 miesięcy.  

Zmieniły się też warunki po przyjęciu dawki przypominającej. Choć początkowo polski rząd zapewniał, że booster przedłuży certyfikat o kolejny rok, to w rzeczywistości przedłuża o kolejnych 270 dni (i to licząc od daty przyjęcia trzeciej dawki, nie od daty wygaśnięcia certyfikatu). Na razie tylko Włochy stwierdziły, że trzecia dawka będzie ważna bezterminowo.

źródło: fly4free.pl