Hotele i siłownie? Tylko dla zaszczepionych! Pierwszy kraj wchodzi w nową COVID-ową erę

Już w przyszłym tygodniu Izrael otworzy hotele i siłownie, jednak wstęp do nich będą miały tylko osoby zaszczepione na koronawirusa. Na początku marca otwarte zostaną także kawiarnie i restauracje, a wkrótce także turystyka. To przede wszystkim efekt sprawnego przebiegu programu szczepień przeciw koronawirusowi w Izraelu. Jednocześnie trzeba sobie jednak odpowiedzieć na pytanie, czy to nie dyskryminacja.

Izrael jest światowym liderem, jeśli chodzi o tempo szczepień swoich obywateli: jak czytamy w depeszy agencji Reuters, według obecnego stanu przynajmniej 41 procent obywateli Izraela zostało zaszczepionych minimum jedną dawką szczepionki na koronawirusa, wyprodukowanej przez firmę Pfizer. W efekcie Izrael ogłosił pierwsze luzowanie koronawirusowych restrykcji: od 23 lutego częściowo otwarte zostaną hotele i siłownie. Haczyk? Wstęp do tych obiektów będą mieli tylko zaszczepieni na koronawirusa lub ozdrowieńcy, którzy przebyli już COVID-19. Wstęp będzie możliwy na podstawie “zielonych paszportów”, czyli potwierdzenia informacji o zaszczepieniu. To specjalna aplikacja izraelskiego ministerstwa zdrowia, która zostanie aktywowana w tym tygodniu. Jednocześnie wygląda na to, że Izrael będzie pierwszym państwem na świecie, który odmrozi część restrykcji tylko dla zaszczepionych. Ale to nie koniec.

– Chcemy otwierać się stopniowo i ostrożnie, aby nie wywołać kolejnej fali pandemii i kolejnego lockdownu – mówi Nachman Ash z rządowego zespołu koordynacyjnego ds. pandemii.

Jednocześnie poinformował, że Izrael otworzy bary, kawiarnie i restauracje w okolicach 9 marca. Na początku najpewniej także dla zaszczepionych i ozdrowieńców, choć nie ma jeszcze potwierdzenia w tej sprawie.

Stopniowe otwarcie turystyki

Po częściowym otwarciu gospodarki, Izrael znów całkowicie zamknął się w ostatnich kilkunastu tygodniach z powodu kolejnego wzrostu liczby zachorowań. Od 26 stycznia obowiązuje m.in. niemal całkowity zakaz lotów z i do Izraela. Mimo to Izrael zaczyna rozmawiać z niektórymi krajami na temat otwarcia turystyki. W poniedziałek władze Izraela i Grecji porozumiały się w sprawie “zielonego paszportu” – w jego myśl zaszczepieni turyści z Izraela będą mogli swobodnie podróżować do Grecji. W niedzielę podobne porozumienie Izrael podpisał z Cyprem – zaszczepieni mają być zwolnieni z restrykcji wjazdowych, opracowano też wstępny harmonogram wznowienia lotów między oboma krajami, choć na razie nie podano żadnych dat. Około 10 procent zagranicznych turystów na Cyprze to obywatele Izraela.

Na przywileje dla zaszczepionych można patrzeć z kilku stron. Z jednej: otwieranie kolejnych gałęzi gospodarki (nawet częściowe) jest z pewnością dobrą wiadomością dla kraju pogrążonego w lockdownie. Z drugiej jednak strony, z całą pewnością mamy tu do czynienia z dyskryminacją części obywateli, którzy nie zostali zaszczepieni lub wcale tego nie chcą. W ostatecznym rozrachunku trzeba też pamiętać, że ich liczba cały czas się kurczy: Izrael szacuje, że do końca lutego przynajmniej co trzeci z 9 mln obywateli Izraela otrzyma pełne dwie dawki szczepień, a do końca marca w pełni zaszczepiona będzie połowa obywateli tego kraju.

źródło: fly4free.pl