Zakopane od poduszki – jak szukać noclegu?

Polskie serce górskiej turystyki przeżywa co roku ogromny napływ narciarzy, snowboardzistów, innych sportowców i rodzin spragnionych wypoczynku lub przygód na górskim szlaku. Nie tylko zimą – również w lecie jest to masowo oblegane miejsce spotkań i rekreacji. Nie przyjeżdżamy tam jednak zwykle na jeden dzień – warto więc pomyśleć o miejscu, do którego wrócimy po całym dniu wrażeń, by maksymalnie odprężyć się i przygotować na kolejny.

Pośpiech złym doradcą

Pytając wśród znajomych lub internautów o porady dotyczące noclegów, często usłyszymy, że nie warto zaprzątać sobie głowy takim szczegółem przed wyruszeniem w drogę – „Zakopane pełne jest miejsc do spania i zawsze znajdziemy wolny pokój”. Z jednej strony jest to prawda – miasto przystosowane jest do przyjęcia ogromnej liczby turystów i trudno wręcz znaleźć uliczkę bez szyldu promującego lokal.

Musimy jednak pamiętać – sam fakt, że wolne miejsca istnieją nawet w okresie zimowych ferii i najczęstszych urlopów nie daje nam pewności, że znajdziemy miejsce do spania przedzierając się przez zaspy. Poza tym przypadkowe miejsce, jeśli już znajdziemy tańsze, może okazać się nie tylko rozczarowujące wyglądem pokoi i standardem usług, ale też pełne uciążliwych lokatorów – zazwyczaj głośnej, pijanej młodzieży. Rozwiązanie jest proste – dziś tylko kilka kliknięć dzieli nas od porównania ofert od A do Z i rezerwacji. Nie warto tracić czasu i humoru na szukanie czterech ścian oraz poduszki na ostatnią chwilę.

To Twój wyjazd

Wybierz więc tymczasowe lokum stosownie do swoich potrzeb. Wielu turystów przyjeżdża do Zakopanego, by pochodzić po Krupówkach i poczuć nocne życie miasta w miejscowych klubach i pubach – nie ma w tym nic złego! W takim wypadku apartamenty w Zakopanem będą odpowiednim miejscem do odpoczynku po długim wieczorze. Wiele z nich posiada własne SPA lub basen, co może przydać się pod koniec weekendu. Zmęczonych zgiełkiem mieszkańców dużych metropolii może natomiast zainteresować fakt, że nie tylko w samym Zakopanem apartamenty potrafią zaskoczyć wygodą i kulturą obsługi, a w miarę oddalania od miasta cena drastycznie maleje. Wystarczy praktycznie wyjechać z miasta i ten sam wysoki standard pokoi potrafi kosztować niemalże o połowę mniej.

Szczególnie dużym uznaniem ostatnio cieszy się Kościelisko – miejscowość oddalona 5 kilometrów od Zakopanego, gdzie na pewno poczuć można ciszę i spokój, której jesteśmy często spragnieni. Niedaleko, bo zaledwie około 10 minut samochodem jest też stamtąd do Gubałówki i Wielkiej Krokwii. Niezależnie od zawartości portfela i planu wycieczki zawsze pamiętajmy o najważniejszym, czyli o własnym komforcie – upragnionego urlopu wyczekujemy często pół, a nawet cały rok. To właśnie ten czas, w którym powinniśmy sobie pofolgować i nie żałować przyjemności.

Artykuł powstał we współpracy z http://udanypobyt.pl