Nie tylko Wizz Air zawiesza trasy. Duża linia odwołuje ponad 2000 lotów!
Dokładnie 2144 loty odwoła linia British Airways w okresie od grudnia do końca marca – czytamy w brytyjskim dzienniku „Independent”. Powodem jest malejący popyt związany z nową falą zakażeń koronawirusem oraz restrykcjami w podróżowaniu.
Czy branżę lotniczą czeka kolejny kryzys w związku z pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa? Jest jeszcze za wcześnie na takie wnioski, choć patrząc na obecne ruchy przewoźników, w większości wystrzegają się oni nerwowych ruchów. Dobrym przykładem jest Ryanair, który jak na razie stara się zrealizować cały rozkład lotów w swojej zimowej siatce połączeń, a jedyne zawieszone trasy (jak choćby w przypadku lotów do Maroka) wynikają z regulacji rządowych, a nie osłabionego popytu. Choć są też przewoźnicy, którzy już zawieszają połączenia: to choćby Wizz Air, który od stycznia zawiesi przynajmniej 36 tras z Polski, a na wielu innych zmniejszy liczbę lotów. A cięcia zrobi nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, tłumacząc to niskim poziomem zaszczepienia przeciw koronawirusowi w krajach regionu.
Teraz okazuje się, że jest kolejna linia, która od początku nowego roku planuje dość znacząco zredukować swój rozkład. To British Airways – jak czytamy w „Independent”, w okresie od grudnia do końca marca przyszłego roku przewoźnik odwoła 2144 loty. Najwięcej lotów przewoźnik zawiesi w styczniu – z danych firmy analitycznej Cirium wynika, że w pierwszym miesiącu roku będzie to aż 1146 połączeń. Dla porównania: w grudniu BA planuje odwołać 545 lotów, w lutym – 210, a w marcu – 243 połączenia.
„Independent” wskazuje jednocześnie, że mimo cięć siatka połączeń brytyjskiego przewoźnika jest i tak wielokrotnie bogatsza niż rok temu o tej samej porze. W lutym 2022 roku przewoźnik zaplanował np. 18810 lotów, czyli o 600 procent więcej niż rok wcześniej, gdy linia wykonała zaledwie 2669 połączeń.
Jeśli chodzi o zawieszone połączenia, na liście znalazły się zarówno trasy krajowe jak z Londynu do Belfastu, ale też trasy międzykontynentalne, np. do RPA.
Powodem cięć jest przede wszystkim słabszy popyt na podróże związany z pandemią koronawirusa.
źródło: fly4free.pl