AktualnościNowości

Pasażer z Poznania przyjął trzecią dawką szczepionki i nie został wpuszczony do samolotu! Absurd czy pomyłka?

Dawka przypominająca szczepionki przeciw COVID-19, która miała ułatwiać podróże, skomplikowała plany jednego z pasażerów, który w sobotę rano chciał lecieć z Poznania na Maltę. Jako donosi jeden z czytelników, mężczyzna nie został wpuszczony na pokład przez obsługę, bo od daty szczepienia…nie minęło 14 dni.

Kolejna fala i kolejny wariant koronawirusa znów komplikują nasze plany, a eksperci apelują o to, aby się szczepić – dotyczy to także osób, które już zrealizowały pełny cykl szczepień i powinny się zgłaszać na szczepienia przypominające. Jednak jak donosi jeden z czytelników portalu epoznan.pl, może to być też przyczyną komplikacji.  Co się stało?

W relacji czytelnika czytamy, że jego rodzice w sobotę rano wybierali się na wakacje na Maltę (nazwa przewoźnika nie jest podana, ale z rozkładu lotów zakładamy, że chodzi o Ryanaira), jednak jego tata nie został wpuszczony na pokład podczas odprawy. Powód? 8 dni wcześniej zaszczepił się trzecią dawką przypominającą, a według przepisów (które uznają praktycznie wszystkie kraje UE) – za osobę w pełni zaszczepioną uznaje się każdego, u którego od ostatniego cyklu szczepień minęło przynajmniej 14 dni.

Sprawa jest jednak dość zawiła, ponieważ tak naprawdę pasażer był przecież w pełni zaszczepiony, bo już wcześniej przyjął obie dawki szczepionki na koronawirusa. Tym bardziej, że jak czytamy w serwisie epoznan.pl, problemu z wejściem na pokład nie miały inne osoby podróżujące z feralnym pasażerem, które nie zdecydowały się na dawkę przypominającą.

O co w tym wszystkim chodzi? Rzecznik lotniska Błażej Patryn komentuje, że w związku z dynamiczną i trudną sytuacją wszystkie scenariusze są możliwe. Dodaje jednak, że to nie lotnisko decyduje o tym, kto wejdzie do samolotu, bo odpowiada za to firma handlingowa.

– To nie lotnisko decyduje o tym, kto wejdzie na pokład samolotu. Decydują o tym linie lotnicze.Ze swojej strony apelujemy do każdego z naszych pasażerów, by przygotowując się do lotu szukał informacji na stronach rządowych, co szczególnie teraz w związku z dynamicznie zmieniająca się sytuacją jest bardzo ważne. Warto też podejść na lotnisko i wcześniej zapytać, co ewentualnie jest wymagane, lub co może powodować problemy – mówi Błażej Patryn.

Wysłaliśmy do linii lotniczej pytania o wyjaśnienie tej sprawy. W serwisie epoznan.pl pojawia się sugestia, że zamieszanie mogło wynikać z pomyłki w punkcie szczepień – być może zaznaczono np., że podano dawkę dodatkową dla osób o obniżonej odporności, a nie dawkę przypominającą.

źródło: fly4free.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *