AktualnościNowości

Wizz Air z dużą zmianą dla pasażerów w nowych samolotach. Może wpłynąć na komfort podróży

“Landrynka” pochwaliła się, że odebrała pierwszy samolot wyposażony w nowe fotele, jedne z najlżejszych na świecie. Producent i przewoźnik zarzekają się, że nie wpłynie to na komfort podróży, a jako pierwsi… mogą się o tym przekonać pasażerowie z Polski.

Nowe fotele zostały wyprodukowane przez firmę Recaro – to model SL3710, który jest obecnie uznawany za jeden z najlżejszych foteli lotniczych w klasie ekonomicznej na świecie. Według producenta, jeden fotel waży ok. 9 kilogramów, czyli nawet 40 procent mniej niż „tradycyjne” siedziska w większości linii lotniczych. To oczywiście świetna wiadomość dla „landrynki”, bo jak każda tania linia lotnicza, przewoźnik ten patrzy przede wszystkim na możliwości maksymalnego cięcia kosztów, a taka waga fotela pozwoli Wizz Airowi na mniejsze zużycie paliwa podczas lotów.

Zmian jest jednak więcej. W komunikacie prasowym czytamy więc m.in., że „energooszczędna konstrukcja pozwala na jeszcze większe zagęszczenie foteli w samolocie”. Jednocześnie jednak producent zapewnia, że dzięki lekko odchylonej konstrukcji, na fotelu tym wygodnie spędzą podróż pasażerowie o różnym wzroście i wymiarach.

Wizz Air podpisał umowę na nowe fotele w zeszłym roku. To bardzo duże zamówienie – dotyczy aż 146 samolotów z rodziny A320 i A321. W sumie Recaro zainstaluje w samolotach Wizz Aira aż 31767 foteli do 2027 roku. Jak pochwalił się kilka dni temu przewoźnik, pierwszy samolot zaopatrzony w siedziska SL3710 zaczął już wykonywać regularne loty z pasażerami. Tak naprawdę jednak Wizz Air korzysta z pierwszego samolotu z nowymi fotelami już od kilku tygodni. Jak informuje nas Andras Rado z Wizz Aira, pierwszy samolot z nowymi siedziskami to Airbus A321neo o rejestracji HA-LVW, który Wizz Air odebrał we wrześniu. Samolot ten jest obecnie zbazowany w Warszawie, gdzie wykonuje operacje na szereg lotnisk: w ostatnich dniach leciał m.in. do Brukseli, Londynu, Malmo czy Rzymu, ale też na najdłuższych trasach w siatce przewoźnika – do Reykjaviku czy na Teneryfę (ponad 5 godzin lotu).

– Model SL3710 to naturalny wybór dla Airbusa A321neo Wizz Aira, ponieważ głównym celem tego fotela jest zmniejszenie wagi i wydłużenie cyklu życia siedziska bez poświęcania komfortu podróży – mówi Mark Hiller, prezes firmy Recaro Airline Seating.

– Jesteśmy przekonani, że nasi pasażerowie polubią nowy ergonomiczny design i materiały, które użyto do produkcji tego fotela – dodaje Michael Delehant, wiceprezes i dyrektor operacyjny Wizz Aira.

Czy rzeczywiście tak będzie? Specjalizujący się w tej tematyce branżowy serwis Economy Class and Beyond charakteryzuje nowe fotele jako „nie najgorsze”. Wskazuje jednocześnie uwagę na to, że choć komfort pasażera nie jest priorytetem dla linii takich jak Wizz Air, to ostatecznie wygoda nowych foteli będzie przede wszystkim uzależniona od tego, jak gęsto zostaną one rozmieszczone na pokładzie.

Patrząc w nieodległą przeszłość, możemy być chyba jednak dobrej myśli. Gdy w 2019 roku testowaliśmy bowiem pierwsze Airbusy A321neo Wizz Aira (zabierające na pokład 239 pasażerów), byliśmy pozytywnie zaskoczeni tym, że mimo teoretycznie bardziej gęstego rozmieszczenia poszczególnych rzędów, samolotem podróżuje się wygodniej niż w analogicznym A321. Z drugiej strony – tego samego nie da się powiedzieć o nowych „gamechangerach” Ryanaira. Boeingi 737 MAX 8200 zabierają na pokład o 8 pasażerów więcej niż dotychczas użytkowane przez irlandzką linię maszyny i trzeba przyznać, że… jest to różnica, którą widać i czuć. A komfort podróży był jednak lepszy w starych dobrych Boeingach 737-800 NG.

źródło: fly4free.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *