AktualnościNowości

Gorąca czekolada wylała się na młodą pasażerkę. Sąd przyznał jej 20 tys. EUR odszkodowania

Dzięki decyzji sądu, młoda pasażerka linii Aer Lingus otrzyma odszkodowanie w wysokości 20 tys. EUR. W wieku 13 lat podróżowała na pokładzie samolotu, gdy wylała się na nią gorąca czekolada. Choć załoga szybko zareagowała na poparzenia, a ostatecznie po całej sytuacji nie zostały żadne ślady – sąd wycenił jej szkodę na pokaźną sumę.

Do pechowej sytuacji doszło w 2018 roku, podczas lotu z Barcelony do Dublina. Gorąca czekolada wylała się na 13-letnią wtedy Joy Lonergan. I choć nie była to wina nikogo z załogi, rodzice dziewczynki wytoczyli liniom lotniczym proces.

Gorący płyn poparzył bowiem kolana i uda dziewczynki, a mimo sprawnych działań personelu pokładowego, który znacząco złagodził skutki poparzenia, nastolatka „odczuwała silny ból i płakała przez cały lot”. Ostatecznie po wylądowaniu trafiła do szpitala i następne trzy tygodnie spędziła na rekonwalescencji. Na szczęście, gdy po pół roku została przebadana, okazało się, że wszelkie ślady poparzeń całkowicie się zagoiły.

Mimo tego, rodzina domagała się rekompensaty za kilka tygodni bólu i problemów. W trakcie procesu podkreślono jednak, że personel pokładowy zrobił wszystko, co należało i znacząco wpłynął na złagodzenie skutków oparzenia.

Linia wielokrotnie zapewniała, że nie czuje się winna zaistniałej sytuacji. Po wielomiesięcznej batalii, zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd zdecydował, że Aer Lingus musi zapłacić 20 tys. EUR odszkodowania.

To oczywiście nie pierwsza tego typu batalia. W maju 2019 roku rozstrzygnięto bardzo podobny spór. 11-letnia wówczas dziewczynka otrzymała aż 645 tys. PLN odszkodowania. W trakcie lotu również zamówiła sobie gorącą czekoladę, ale gdy odbierała ją od stewardesy, okazało się, że kubek jest dla niej za gorący. W efekcie wypuściła go z rąk i oblała się gorącym płynem. Wtedy jednak głównym zarzutem był fakt, że obsługa zrobiła niewiele, by pomóc dziecku złagodzić ból.

– Sprawa trafiła do sądu i ostatecznie skończyło się ugodą. Taniej linii lotniczej zarzucono, że nie opracowała bezpiecznej metody serwowania gorących napojów dzieciom. Oprócz tego, stewardesa nie ostrzegła dziewczynki, jak gorąca jest czekolada – pisaliśmy o sprawie na łamach Fly4free.pl. – A do tego pracownicy Ryanaira w żaden sposób nie pomogli dziecku po tym, jak dziewczynka zalała się czekoladą.

źródło: fly4free.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *