Ryanair wściekły. Decyzja KE „zaszkodzi branży lotniczej na dziesięciolecia”

Komisja Europejska zatwierdziła francuską pomoc finansową dla Air France. W efekcie narodowy przewoźnik otrzyma nawet 4 mld EUR wsparcia. Decyzja rozjuszyła Ryanaira, który od dawna uważa, że takie sytuacje przeczą idei wolnego rynku. Teraz też nie szczędzi słów krytyki.

Zgodnie z decyzją, Francja może wesprzeć Air France kwotą 4 mld EUR, a w zamian podwoi swoje udziały w linii – do 30 proc. Warunkiem umowy jest jednak oddanie przez narodowego przewoźnika Francji 18 slotów (czyli praw do startu i lądowania) dziennie na paryskim lotnisku Orly. Dodatkowo Francja musi przedstawić plan wyjścia z kryzysu w ciągu 12 miesięcy.

Jak można było się spodziewać, decyzja Komisji Europejskiej nie przypadła do gustu Ryanairowi, który jest sfrustrowany takim podejściem do konkurencji na rynku lotniczym.

– Ta ostatnia transza pomocy państwa dla Air France w połączeniu z nieskutecznymi środkami zapobiegawczymi zaszkodzi konkurencji na rynku transportu lotniczego w nadchodzących dziesięcioleciach – skomentowała sprawę linia, w oświadczeniu cytowanym przez Reutersa. –  18 slotów, które Air France musi udostępnić, nie jest wystarczające, aby pozwolić innym konkurować z jej dominacją na lotniskach Charles de Gaulle i Orly – wyjaśnia Ryanair.

To nie pierwszy raz, gdy Ryanair wyraża dezaprobatę dla państwowej pomocy rządowej i przyzwoleniu na takie ruchy ze strony Komisji Europejskiej. Uważa bowiem, że przeczą one idei wolnego rynku. Jego zdaniem, rządy powinny pozwolić zbankrutować liniom, które nie dają sobie rady i zrobić miejsce tym, którzy mogą na tym skorzystać.

– W czasie moich 30 lat pracy w branży lotniczej nigdy nie widziałem tak wielkiego czyszczenia w branży lotniczej. Ta sejsmiczna zmiana wywołana COVID-19 oznacza dla nas szansę na szybkie wzrosty w całej Europie. I to znacznie większe niż podczas wielkiego kryzysu finansowego czy po 11 września – mówił O’Leary już w grudniu w trakcie rozmowy z “Financial Timesem”.

Oczywiście Air France nie jest jedyną linią, która otrzymała wielomilionowe rządowe wsparcie. Były wśród nich Brussels Airlines, w które wpompowano 290 mln EUR czy SATA Air Açores – 133 mln EUR, TAP Portugal 1,2 mld EUR, Finnair – 286 mln EUR, SAS – 137 mln EUR. Rekordy bije jednak Lufthansa i właśnie Air France. Już we wrześniu ubiegłego roku szacowano, że w sumie pomoc dla linii lotniczych w Europie wyniosła ponad 25 mld EUR.

źródło: fly4free.pl