AktualnościNowości

Polacy już planują wakacje! Wiemy dokąd i za ile będą jeździć

Klienci biur podróży ruszyli na pierwsze wakacyjne łowy, a w efekcie pojawiają się już dane na temat ich wyborów. Wiemy, które kierunki cieszą się największą popularnością, ile wydamy na tegoroczne wakacje. Zastanowimy się też, czy po mocno średnim zeszłorocznym sezonie biura podróży mają szansę na pozytywne odbicie?

Sprzedaż ofert na lato 2021 trwa w biurach podróży od kilku miesięcy. Początek nowego roku jest jednak okresem, gdy ta sprzedaż znacząco wzrasta. Wiele osób musi zadeklarować urlop w pracy, inni chcą się już cieszyć gotowym i „zaklepanym” planem wyjazdowym. To właśnie teraz klienci biur podróży najchętniej podejmują decyzje o wakacyjnych wyjazdach. A dokąd będą jeździć i ile za to zapłacą? Najnowszy raport przygotowany przez serwis wakacje.pl zdradza co nieco na temat naszych tegorocznych preferencji.

Królowa jest tylko jedna – Turcja

W zestawieniu wzięto pod uwagę rezerwacje, które obejmują wyjazdy przez cały sezon letni, czyli od 1 kwietnia do 31 października. Wyniki mogą was nieco zaskoczyć. Po kilku latach bojów o pierwsze miejsce w rankingu najpopularniejszych kierunków wakacyjnych, a nawet paru drastycznych upadkach, w tym roku Turcja może odtrąbić bezwzględny sukces.

Wśród wszystkich rezerwacji robionych w Polsce, to właśnie ten kraj wybrało aż 30 proc. klientów. Aż w 14 z 16 województw Turcja jest najchętniej wybieranym kierunkiem. Odbiegają od tego jedynie mieszkańcy Lubelszczyzny i województwa świętokrzyskiego. W tych dwóch bastionach wygrywa Grecja.

Turcja musi się jednak mieć na baczności, bowiem w ostatnich tygodniach mocno goni ją Egipt. Co prawda na razie w całościowym ujęciu, Turcja wciąż jest niekwestionowanym zwycięzcą, to wszystko wskazuje na to, że ostatecznie bój będzie zacięty.

Poza tą „świętą trójką” w pierwszej dziesiątce mamy klasykę wyjazdów zorganizowanych. Kolejne miejsca zajęły bowiem Tunezja, Hiszpania, Bułgaria, Polska, Chorwacja, Cypr i Albania. Jedyną nowością – wymuszoną nieco przez sytuacja jest Polska, które zajmuje 7. miejsce na liście.

Obostrzenia już nam tak nie przeszkadzają?

Najciekawszym wątkiem zestawienia jest fakt, że klienci biur podróży sprawiają wrażenie jakby pogodzili się już z obostrzeniami. W zeszłym roku najchętniej wybieraliśmy te kraje, które nie wymagały od Polaków ani testów ani kwarantanny – jak np. Grecja. W tym roku ta tendencja nieco się odwróciła, a testy nie są już najwyraźniej takim problemem. Oczywiście na pewno nie bez znaczenia pozostaje fakt, że większość biur podróży w przypadku niektórych krajów wlicza koszt testu do imprezy – tak jest np. w przypadku wyjazdów do Egiptu.

Ważny jest też fakt, że gdy jeszcze w ubiegłym roku nie do końca wiadomo było jak takie wakacje w czasach pandemii będą wyglądać, w tym roku znamy już zasady panujące w hotelach i wiemy, czego możemy się spodziewać.

Mimo zmian w podróżowaniu, takich jak na przykład testy na COVID-19 czy limity miejsc, popyt na wyjazdy zagraniczne wraca. Dobra wiadomość jest taka, że nadal możemy podróżować tam, gdzie w poprzednich latach i wypoczywać w podobny sposób – czy to w dużych obiektach z kompleksami basenów i all inclusive, w mniejszych kurortach, czy aktywnie – na zwiedzaniu – tłumaczy Klaudyna Fudala z serwisu wakacje.pl.

A ile nas to kosztuje?

Przejdźmy jednak do najistotniejszej kwestii, czyli pieniędzy. Najwięcej turyści płacą obecnie za oferty wyjazdów do Hiszpanii. Tutaj to aż 3016 PLN za osobę. Dalej są ex aequo Turcja i Grecja, gdzie płacimy średnio 2790 PLN za osobę, a później Egipt – 2620 PLN, Cypr – 2486 PLN, Tunezja – 2460 PLN i Albania – 2207 PLN.

Najtaniej jest Bułgarii – 2055 PLN, Chorwacji (średnio 1641 PLN na osobę) i w Polsce (1040 PLN na osobę), ale trzeba pamiętać, że te oferty to w dużej mierze wakacje z tzw. dojazdem własnym. Odpada więc koszt lotu.

Foto: wakacje.pl

Co istotne, blisko połowa z nas planuje wyjazdy we dwoje, 11 proc. stanowią rodziny z jednym dzieckiem, a 10 proc. rodziny z dwójką dzieci. Pandemia nie wpłynęła jednak na fakt, że większość klientów biur podróży chce wypoczywać w wysokim standardzie. Nadal wybieramy przede wszystkim hotele 4- i 5-gwiazdkowe, najczęściej z opcją all inclusive (7 na 10 osób). Tylko 10 proc. decyduje się na wersję z dwoma posiłkami, a 30 proc. z samymi śniadaniami.

Co dość oczywiste – najchętniej wybieramy transport samolotem, ale wciąż nie gardzimy wyjazdami samochodowymi. W tym drugim przypadku wybieramy jednak głównie wspomnianą już Chorwację i Bułgarię. Trzeba też zauważyć, że pośród dziesięciu najpopularniejszych kierunków, mieliśmy też wypoczynek w Polsce. Tu również najchętniej wybieramy dojazd własny.

Za to zdecydowanie doceniliśmy fakt, że biura próbują nas zabezpieczyć na różne sposoby.

– Widzimy, że Polacy są spragnieni wyjazdów i że starania biur podróży, by oferta była dostosowana do obecnych realiów i potrzeb klientów, przynoszą efekty. Mowa tu nie tylko o dostępności produktowej, ale przede wszystkim o możliwości nawet kilkukrotnej zmiany rezerwacji czy pakietach ubezpieczeń rozszerzonych o ochronę na wypadek zachorowania na COVID-19. To daje nam większą elastyczność w planowaniu wakacji i większe poczucie bezpieczeństwa – dodaje Fudala.

źródło: fly4free.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *