Lecisz na Kanary? Musisz mieć negatywny wynik testu na COVID-19!
Od połowy listopada wszyscy turyści przybywający na Wyspy Kanaryjskie będą musieli zrobić przed wyjazdem test na koronawirusa i zabrać ze sobą negatywny wynik. Jest to bowiem niezbędny warunek, aby zostali zakwaterowani w hotelu!
Kanary są pierwszym hiszpańskim regionem, który wprowadził taki przepis – rozporządzenie zostało już opublikowane w kanaryjskim Dzienniku Ustaw w sobotę i wejdzie w życie po upływie 10 dni roboczych, a więc w sobotę 14 listopada.
W rozporządzeniu czytamy, że warunkiem zakwaterowania w hotelu na Kanarach będzie przedstawienie negatywnego wyniku testu PCR na koronawirusa, wykonanego nie wcześniej niż 72 godziny przed przylotem. Test muszą wykonać wszyscy turyści powyżej szóstego roku życia. To dość istotne rozróżnienie, bo w przypadku wielu krajów, np. Grecji, negatywny wynik testu jest wymagany już przy wsiadaniu do samolotu. W przypadku Kanarów tak nie będzie – testy nie będą sprawdzane na lotniskach, ale dopiero w licencjonowanych obiektach noclegowych takich jak hotele, apartamenty czy domy wakacyjne.
Kto nie będzie miał testu, nie zostanie wpuszczony do hotelu, tylko skierowany do ośrodka zdrowia, przychodni lub laboratorium, gdzie na własny koszt będzie musiał się przebadać. W wypadku pozytywnego wyniku turysta zostanie skierowany na kwarantannę.
Wyspy Kanaryjskie wciąż mają znacznie niższy poziom zakażeń niż w kontynentalnej Hiszpanii – jak czytamy w “Rzeczpospolitej”, liczba nowych zakażeń na Kanarach wynosi 76 na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni, podczas gdy dla reszty Hiszpanii to 436 przypadków.
źródło: fly4free.pl