Obostrzenia zmieniają się ekspresowo. Czy i jak planować teraz wyjazdy?
U jednych Polska trafia na zieloną listę, u innych przenosi się na żółtą. Jedne kraje wymagają od nas testów na koronawirusa, inne wpuszczają bez ograniczeń, choć wymagały go jeszcze niedawno. Połapanie się w gąszczu ciągle zmieniających się przepisów związanych z podróżowaniem w czasach koronawirusa jest bardzo trudne. Dlatego przychodzimy z pomocą!
Plotki, przypuszczenia, sąsiadka, projekty rozporządzeń, komunikaty MSZ, memy, statystyki liczby nowych zachorowań na 100 tys. mieszkańców – miejsc, z których płyną do nas informacje, które mogą wpłynąć na nasze najbliższe wyjazdy jest naprawdę sporo. Niektóre są sensowne, inne mniej, ale łączy je jedno – roznoszą się w ekspresowym tempie. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób się w tym gubi i po prostu zaczyna odpuszczać marzenia o jakimkolwiek urlopie.
Jeśli jednak chcecie gdzieś wyjechać, to przede wszystkim trzeba podejść do tematu na spokojnie. Na zmieniające się przepisy nie mamy kompletnie wpływu, ale możemy tak się przygotować, by zminimalizować ryzyko nieudanego urlopu i wybrać najlepszy z możliwych kierunków.
A który to jest? No cóż, to też regularnie się zmienia.
Co się zmieniło w ostatnich dniach?
Żeby zrozumieć jak dynamicznie zmienia się sytuacja, wystarczy przejrzeć chociażby newsy z ostatnich kilku dni. 14 sierpnia Ukraina ponownie zniosła obowiązek 14-dniowej kwarantanny dla przyjeżdżających z Polski. Kilka dni później, 19 sierpnia Islandia zaczęła stosować nowe obostrzenia, zgodnie z którymi turyści muszą wykonać 2 testy na koronawirusa i odbyć krótką 4-5 dniową kwarantannę. 19 sierpnia premier Egiptu zdradził, że już od 1 września wszyscy turyści będą musieli przedstawić tzw. świadectwo zdrowia (nawet, jeśli przyjeżdżają do kurortów).
Dzień później, 20 sierpnia pojawiła się nadzieja, że mogą powrócić loty z Europy do USA, a wczoraj, 21 sierpnia pojawił się nowy projekt rozporządzenia w sprawie zakazu bezpośrednich lotów z i do Polski. I tu nie brakowało zaskoczeń, bo na liście zakazanych krajów znalazła się chociażby Hiszpania czy Albania, do której póki co możemy latać bez żadnych problemów.
A dziś doszła do tego informacja, że Słowenia przesunęła Polskę z kategorii zielonej do żółtej, co oznacza, że bezproblemowo możemy tylko przez Słowenię przejechać. Pobyt będzie już ograniczony kwarantanną – chyba że rezerwowaliśmy noclegi z wystarczająco dużym wyprzedzeniem.
Zagmatwane? Pewnie, że tak! A w dodatku, choć właśnie czytacie o nowych zasadach, wcale nie jest powiedziane, że za kilka dni dalej będą one obowiązywać w tej samej formie. W większości krajów aktualizacje list krajów tzw. bezpiecznych epidemiologicznie pojawiają się raz w tygodniu. Zdarza się jednak, że kraje wprowadzają nowe zasady ze skutkiem natychmiastowym i tego już w żaden sposób nie da się przewidzieć.
Gdzie szukać sprawdzonych informacji?
No dobrze – wszyscy wiemy, że sytuacja zmienia się ekspresowo, ale też wszyscy (albo większość z nas) chciałoby jednak gdzieś wyjechać. Jak więc podjąć decyzję? Którym informacjom wierzyć? Lekko nie jest, bo nawet te strony, które powinny mieć najświeższe informacje (jak np. strona MSZ), regularnie zawodzą. A do tego dochodzą wszystkie plotki, wszystkie zasłyszane historie, wszystkie opinie ludzi, którzy coś usłyszeli, coś wiedzą, ale mylą kilka tematów albo po prostu nie wiedzą, że nastąpiła kolejna aktualizacja przepisów.
Dlatego korzystajcie tylko z oficjalnych źródeł. Do tej pory najlepiej z dostępnych opcji sprawdza się interaktywna mapa zrobiona przez IATA i unijny portal ReOpen EU. I oczywiście strony ministerstw zdrowia lub spraw zagranicznych poszczególnych krajów.
Można też próbować przewidywać decyzje rządów sprawdzając według jakiego klucza dobierają kraje, które zostaną objęte obostrzeniami. Najczęściej kluczowym czynnikiem jest liczba zachorowań na 100 tys. mieszkańców. Możemy więc łatwo sprawdzić liczbę zakażeń w Polsce i na tej podstawie ocenić, czy jest ryzyko, że Polska zostanie objęta jakimiś obostrzeniami i jeśli tak to jakimi. Wtedy łatwiej nam zdecydować, czy kupujemy bilet czy nie.
Przede wszystkim jednak – zamiast wróżyć z liczby chorych – zaglądajcie na strony:
- Reopen EU – tylko w przypadku podróży do i z krajów wspólnoty – https://reopen.europa.eu/
- Ministerstwa Zdrowia (także odpowiedników w kraju, do którego się wybieracie) – https://www.gov.pl/web/koronawirus
- Ministerstwa Spraw Zagranicznych – https://www.gov.pl/web/dyplomacja/informacja-msz-w-zwiazku-z-rozprzestrzenianiem-sie-koronawirusaoraz https://www.gov.pl/web/dyplomacja/informacje-dla-podrozujacych (z podziałem na poszczególne kraje i mając z tyłu głowy, że MSZ – mówiąc dyplomatycznie – nie zawsze nadąża z aktualizacjami)
- IATA, zwłaszcza mapę z aktualnymi ograniczeniami w krajach całego świata – https://www.iatatravelcentre.com/international-travel-document-news/1580226297.htm
- Straży Granicznej – https://strazgraniczna.pl/
- … i na Fly4free.pl, a w szczególności do tekstu „Otwarte granice. Do tych krajów wyjedziemy z Polski na wakacje bez problemów”, który jest na bieżąco aktualizowany
- Linii lotniczej, z którą zamierzaliście lecieć lub w której macie rezerwację – np. dla Ryanaira – https://www.ryanair.com/pl/pl/Przydatne-informacje/Covid-19, dla Wizz Aira – https://wizzair.com/pl-pl/coronavirus-information, dla LOT-u – https://www.lot.com/pl/pl/informacje-dla-podroznych, dla Emirates – https://www.emirates.com/english/help/travel-updates/
- Dziennika Ustaw, w którym publikowane są kolejne rozporządzenia związane z zakazem lotów – https://www.dziennikustaw.gov.pl/DU
Gdzie jeszcze możecie pytać? Na forach internetowych (ale pamiętając o tym, że ludzie czasem się mylą i lubią wypowiadać się na tematy, o których nie mają pojęcia), w ambasadach poszczególnych krajów, dzwoniąc na infolinię MSZ dot. możliwości przekraczania granic: +48 22 523 8880.
A, no i czytajcie całe artykuły, a nie nagłówki, a wiadomości od sąsiadki i z memów zostawcie sobie na inne okazje.
O czym powinniście pamiętać?
Warto jednak pamiętać, że jest kilka przepisów, które znacząco wpływają na nasze podróżnicze możliwości. Ponieważ pytania związane z tymi tematami pojawiają się regularnie zarówno w komentarzach, jak i w prywatnych i mailach do nas – szybko przypomnimy najważniejsze z nich.
Po pierwsze – 3 lipca polski rząd zdecydował o zniesieniu kwarantanny dla wszystkich Polaków przyjeżdżających z kraju. Niezależnie od tego, skąd przyjeżdżamy. Czy więc wrócicie w Egiptu, Grecji, Turcji czy Włoch – nie czeka was kwarantanna. Wyjątkiem może być sytuacja, w której mieliście nieświadomy kontakt z osobą zakażoną. Wtedy skontaktuje się z wami sanepid i poda dalsze instrukcje.
Po drugie – obecne rozporządzenie dotyczące zakazu lotów obowiązuje do 25 sierpnia. Projekt, który poznaliśmy wczoraj pokazuje, jak może wyglądać zakaz po tej dacie, ale jak pokazuje doświadczenie, nie zawsze projekt przekłada się 1:1 do ostatecznego rozporządzenia. Warto więc mieć na uwadze to, co pojawia się w projekcie, ale nie można tego traktować jak wyroczni.
Po trzecie – rozporządzenie w sprawie zakazu lotów dotyczy wyłącznie LOTÓW BEZPOŚREDNICH. Jeśli więc lecicie z przesiadką, wszystko zostaje po staremu.
Po czwarte – zakaz lotów można też ominąć korzystając z innego środka transportu, np. gdy rząd zdecydował o zakazie połączeń i z do Szwecji, promy działały pełną parą.
Jak się zabezpieczyć i nie stracić pieniędzy?
Przy planowaniu tegorocznego urlopu trzeba też – bardziej niż kiedykolwiek – zakładać, że absolutnie każdy ich element może nie wyjść. Kilka tygodni temu przygotowaliśmy na łamach Fly4free.pl przewodnik, który zawiera wszystkie najważniejsze podpowiedzi związane z zabezpieczeniem się na wypadek problemów z dolotem na miejsce, z powrotem czy po prosu z odwołaniem wyjazdu.
Krótko przypominamy, że najważniejsze jest obecnie, aby rezerwować noclegi z możliwością odwołania, wybierać linie, które stosują elastyczne i sensowne podejście do możliwości zmiany biletu na wypadek zmiany obostrzeń oraz te, które nie guzdrały się z oddawaniem pieniędzy za odwołane loty. Jeśli to możliwe, warto też rozważyć wykupienie lotów w droższej, elastycznej taryfie, która pozwala na liczne zmiany bez wysokich kosztów dodatkowych. Koniecznie wykupcie też ubezpieczenie turystyczne, które obejmuje pomoc w przypadku zakażenia koronawirusem, a na wypadek wprowadzenia niespodziewanych obostrzeń – zawsze miejcie pod ręką plan B.
źródło: fly4free.pl