UE przekonuje, że możemy się szykować na sezon wakacyjny. Zacznie się otwieranie granic?
Komisja Europejska zaleciła, aby już w najbliższych tygodniach poszczególne kraje Unii Europejskiej mają powoli zacząć ułatwiać obywatelom wspólnoty międzynarodowe podróże. I choć proces będzie przeprowadzany stopniowo i ma zależeć chociażby od liczby zakażeń w danym kraju czy wydajności służby zdrowia, to unijni przedstawiciele zapewniają, że możemy już szykować się na sezon wakacyjny.
Zgodnie z tym, o czym już kilka dni temu donosiliśmy Unia Europejska wydała rekomendacje dotyczące znoszenia obostrzeń dotyczących podróżowania w poszczególnych krajach i odniosła się do próśb linii lotniczych w sprawie zwracania kosztów podróży wszystkim pasażerom w czasach koronawirusa.
Komisja Europejska przedstawiła w związku z tym konkretny plan. Najpierw poszczególne państwa wewnątrz strefy Schengen mają znosić ograniczenia w przemieszczaniu się i otwierać granice dla pracowników sezonowych, później stopniowo dołącza do nich także turyści. W pierwszej kolejności otwierane będą też granice pomiędzy tymi krajami, które są w podobnej sytuacji, jeśli chodzi o liczbę stwierdzonych przypadków koronawirusa. Pod uwagę będzie również brany stan służby zdrowia i jej wydajność. Oczywiście, musimy przy tym pamiętać, że Komisja Europejska może wydawać jedynie rekomendacje, bo ostateczne decyzje należą do państw członkowskich.
– Tego lata będziemy mieć sezon turystyczny, nawet jeśli oznacza to pewne środki bezpieczeństwa i ograniczenia – tłumaczył Paolo Gentiloni, komisarz ds. gospodarczych.
Jednocześnie wspólnota chce mocno chronić swoich zewnętrznych granic, więc podróże poza UE mogą się nieco oddalić.
– Nasze wytyczne opierają się przede wszystkim na przeciwdziałaniu dyskryminacji i zachowaniu bezpieczeństwa – podkreśliła Komisja. – Oczywiście nikt nie powinien podróżować, jeśli czuje się chory lub ma jakiekolwiek objawy – dodała Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE.
Jednocześnie Komisja Europejska poinformowała w środę o przygotowaniu listów z ostrzeżeniem do 12 krajów UE ws. zwrotu pieniędzy za anulowane bilety na loty i podróże. Informuje w nich, że podróżni w UE mają prawo do refundacji biletów i wycieczek odwołanych z powodu pandemii. Bruksela nie posłuchała więc części krajów, które domagały się zawieszenia unijnych przepisów i zgody KE na to, aby w zamian za odwołane loty oddawać pasażerom vouchery. Komisja Europejska stoi na stanowisku, że vouchery mogą być opcją dostępną dla pasażerów, jednak przewoźnicy nie mają im prawa odmawiać zwrotu gotówki.
źródło: fly4free.pl