AktualnościNowości

On może? Złamał zasady kwarantanny i poleciał na uroczysty obiad, który odbywał się 9 tys km dalej…w Tajlandii

Przestrzeganie zasad kwarantanny nie jest takie proste. Siedzenie w domu może się uprzykrzyć, jednak to obowiązek. Pisaliśmy już o łamaniu zasad na różne sposoby, jednak ten wydaje się być najbardziej oburzający. Bo nie dość, że powód jest absurdalny, to zaskakuje również fakt, kim jest osoba, która dopuściła się złamania tych zasad. Mimo przebywania na kwarantannie w Monachium król Tajlandii – Maha Vajiralongkorn nie wziął pod uwagę obowiązujących restrykcji i postanowił wybrać się na uroczysty obiad i bankiet. Gdzie? Do oddalonej o 9 tys. km Tajlandii.

Na obiad 9 tys km

Jak informuje Simple Flying, król Maha Vajiralongkorn przebywa na kwarantannie w Niemczech. Jego ostatnia podróż do Bangkoku stanowi jednak naruszenie zasad. Wszystko przez wystawną imprezę w Bangkoku. Monarsze towarzyszyła Suthida Tidjai, jedna z jego czterech żon. Co ciekawe, podczas bankietu król mówił o tym, jak ważna jest rola rządowych restrykcji w walce z koronawirusem i podkreślał potrzebę bardziej efektywnej kampanii informacyjnej. Po uroczystościach, wrócił do Niemiec, aby spędzić kwarantannę w jednym z 4* kurortów w Alpach w towarzystwie 20 kochanek.

W związku z występkiem króla poruszana głośno była też kwestia środowiska. Boeing 777-300, który normalnie obsługuje loty Thai Airways między Monachium a Bangkokiem, podczas lotu w obie strony emituje ponad 4500 kg dwutlenku węgla.

źródło: tanie-loty.com.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *